Niedotrzymanie umowy w sprawie alimentów na dziecko - co zrobić?

Wyrok sądowy a ustalenia ustne

Rozwód nigdy nie jest przyjemnością, a często również wywołuje niekorzystne i nieprzyjemne konsekwencje. Niestety w niektórych sprawach informacje, jakie mam do przekazania, nie są dobre. Jeśli wyrokiem sądu zasądzono określone alimenty, był Pan zobowiązany do ich zapłaty. Umowa ustna między stronami niestety nie niweluje skutków wyroku sądowego.

Taki skutek mogłaby uczynić jedynie ugoda zwarta przez sądem, która ma moc równą wyrokowi. Jednak, jak przypuszczam, w tej sytuacji nie jest to możliwe, skoro matka dziecka oszukała Pana i pobierała alimenty pomimo umowy. Nie znam dokładnie treści wyroku, jednak, jak rozumiem, skoro były ściągane alimenty, musiały w nim zostać orzeczone.

Opieka naprzemienna

Według polskiego prawa można nie orzekać o alimentach na dziecko w przypadku tak zwanej opieki naprzemiennej, czyli sytuacji, kiedy dziecko przebywa mniej więcej po połowie u obojga rodziców, ewentualnie je zasądza, ale dużo niższe niż zwykle. Jak rozumiem jednak zostały one zasądzone. Niestety pomimo że zawali Państwo pewne porozumienie, w przypadku braku płatności alimentów mogła zgłosić ich egzekucję. Zachowanie to jest nieetyczne i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, jednak niestety Państwa umowa nie miała tak naprawdę mocy prawnej w kontekście tego, że został wydany wyrok, w którym zasądzono alimenty. Tak więc raczej istnieje mała szansa na to, aby uniknąć płatności za tamten okres, kiedy Pan nie płacił wskutek zawartego porozumienia.

Uważam też, że dobrze byłoby zainteresować się tematem, na jakiej podstawie ściągane są należności. Prawdopodobnie to wskutek działań komornika, a jeśli Pana była żona pobierała alimenty, wówczas droga jest następująca – najpierw potrzebny jest odpis wyroku, z którym idzie się do komornika i składa wniosek o egzekucję , a jeśli jest ona bezskuteczna i komornik  nie może wyegzekwować należności, wówczas można złożyć wniosek do Funduszu Alimentacyjnego i on je wypłaca. Jeśli jest jednak możliwość, wówczas należności te są potem ściągane od osoby zobowiązanej. Dobrze byłoby zainteresować się dokładnie, kto to robi, na jakiej podstawie, zapoznać się z aktami, a potem spróbować się porozumieć co do dobrowolnych spłat. Skoro alimenty zostały orzeczone w wyroku sądowym, niestety miał Pan obowiązek ich spłacenia.

Zmiana orzeczenia sądowego

Teraz co do kwestii zmiany. Nie można już zmienić tego, co było, ale można złożyć pozew o zmianę wysokości alimentów. Istnieje jeden przepis, który odnosi się do tego typu sytuacji – zgodnie z art. 138 kro w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Jak widać, przepis ten jest bardzo ogólny, daje duże pole do interpretacji. Najważniejsze więc w takich sprawach będzie więc zdanie sędziego – czy doszło do takiej zmiany, która uzasadnia obniżenie obowiązku alimentacyjnego.

Jeśli chodzi o wysokość obowiązku alimentacyjnego, zależy, zgodnie z art. 135 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, w głównej mierze od dwóch czynników – od usprawiedliwionych potrzeb osoby uprawnionej, a także od możliwości zarobkowych i majątkowych osoby zobowiązanej. Tutaj chodzi przede wszystkim o ten pierwszy aspekt, jednakże również i drugi ma znaczenie. Aby dokonać zmiany wysokości alimentów, należałoby wykazać zasadność takiej zmiany, np. poprzez wykazanie, ze zmieniła się, pogorszyła Pana sytuacja majątkowa i zarobkowa, zwiększyły wydatki itp. Można też argumentować, że zmniejszyły się wydatki na zaspokojenie potrzeb uprawnionego, jednakże ta droga wydaje się trudniejsza, gdyż potrzeby dziecka z reguły z wiekiem raczej nie maleją, często wraz z dorastaniem zwiększają się np. wydatki na jedzenie czy też hobby i zainteresowania.

Trzeba by więc przemyśleć sprawę pod tym kątem i chciałabym również zwrócić uwagę na to, że zmian można dokonać jedynie na przyszłość, a więc ewentualnie w przyszłości wysokość alimentów mogłaby zostać zmniejszona, a to, co było w przeszłości, to trudno już zmienić. Ewentualnie można spróbować domagać się od byłej żony zwrotu pieniędzy na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, gdyż kto bez podstawy prawnej uzyskał korzyść majątkową kosztem innej osoby zobowiązany jest do jej zwrotu. Jest to pewna ewentualność, której można spróbować, jednak nie wiem, czy to byłoby skuteczne.